Aktualizacja: 12 kwietnia 2021
Dość powszechne są reklamy suplementów diety zawierających kolagen na ból stawów i kontuzje. Cały problem tkwi w tym, że kolagenów jest 20 rodzajów. Z tego o ośmiu nie wiadomo praktycznie nic, a z pozostałych 12 w stawach występują raptem 4.
Spis treści
Rodzaje kolagenu
Kolageny są podstawową grupą białek tkanki łącznej. Najpowszechniejszy z nich jest kolagen typu I, który w stawach nie występuje. Za to pojawia się w tkance kostnej i więzadłach oraz ścięgnach. Związek z układem ruchu jest więc niezaprzeczalny, ale suplementacja kolagenu I nie wpłynie w żaden sposób na bóle stawów. Kolagen typu II jest podstawowym kolagenem cząstki szklistej. To właśnie ona buduje powierzchnie stawowe. Jest bardzo gładka i zapewnia minimalne tarcie dzięki kolagenom. Wraz z typem II współwystępują, choć w mniejszych ilościach, kolageny typu IX, X i XI. Tylko te kolageny występują w obrębie stawów – poza tym jest tam całkiem sporo innych substancji, ale żadnych innych kolagenów.
Jak działają suplementy z kolagenem?
Kolagen jest białkiem o gigantycznej cząsteczce. Absolutnie wykluczone jest, aby zdołał się on wchłonąć przez mikrokosmki, nie wspominając nawet o wchłanianiu przez skórę. Aby uzupełnić niedobory kolagenu poprzez suplementy, musi on zostać strawiony nawet nie na dwupeptydy, ale na pojedyncze aminokwasy. Te transportowane są przez system krwionośny i komórki mające odpowiednie receptory na powierzchni mogą, jeśli poprzez kaskadę przekaźników „zgłoszą” takie zapotrzebowanie, wychwytywać niezbędne aminokwasy. Następnie są one łączone w łańcuchy białkowe (w praktyce jest to wieloetapowy i czasochłonny proces) i kolagen może zostać odtworzony.
O tym, czy z aminokwasów powstanie cząstka kolagenu, a jeśli tak, to którego typu, zawiadują wewnętrzne cząsteczki regulatorowe w każdej komórce. Nie ma żadnego sposobu na to, aby zmusić organizm do odtworzenia kolagenu typu II jako kolagen typu II tylko dlatego, że odczuwa się bóle stawów. Proces produkcji kolagenu jest niezależny od woli. Przebiega autonomicznie i nie można nim sterować. Dlatego jedynym sposobem nakierowania szlaków metabolicznych na syntezę odpowiedniego związku jest ciągłe dostarczanie jego składników i wykorzystanie tzw. kompetycji. Czyli współzawodnictwa – produkowany będzie ten związek, który z danych składników wyprodukować się da, o ile w ogóle będzie na niego zapotrzebowanie. To dowodzi, że suplementacja kolagenu na odbudowę stawów musi być z konieczności procesem długotrwałym i przebiega z ograniczoną wydajnością.
Dlaczego warto suplementować kolagen?
Teoretycznie, jak wynika z poprzedniego akapitu, suplementacja kolagenu nie ma większego sensu, ponieważ i tak nie ma gwarancji, że to cokolwiek zmieni. Doświadczenie jednak pokazuje, że bóle stawów, o ile nie wynikają ze zwyrodnienia, mogą mieć dwie główne przyczyny. Pierwsza to niedobór mazi stawowej (a temu można zaradzić przez zwiększenie produkcji kwasu hialuronowego). Druga to niewłaściwa struktura chrząstek na głowach kości. Drogą eliminacji można więc dojść do prawdopodobnej przyczyny dolegliwości. Natomiast suplementacja kolagenu jest wówczas logicznym postępowaniem, ponieważ – i to brzmi prymitywnie, ale jest prawdą, którą trzeba zaakcentować – kolagen typu II jest jedynym związkiem, który dostarczy określonej ilości związków niezbędnych do syntezy kolagenu II. Nie można suplementacją innego typu kolagenu, a tym bardziej suplementacją innego białka osiągnąć idealnych stężeń „cegiełek”, z których udałoby się organizmowi syntetyzować kolagen II. Znaczenie kolagenów typu IX, X i XI jest zdecydowanie mniejsze, ale sytuacja jest analogiczna.
Dlaczego kolagen na ból stawów i kontuzje?
Wynikające z wieku choroby stawów to jedno, a kontuzje to zupełnie coś innego. Zwykle w ich następstwie dochodzi do nadmiernego obciążenia torebki stawowej. To z kolei powoduje niewłaściwe ułożenie głów kości w panewce stawu. Tutaj potrzebne jest ich wzmocnienie, a więc zwiększona produkcja chrząstki szklistej i pośrednio kolagenu. Do czasu przywrócenia stawowi pełnej sprawności chrząstka będzie bardziej podatna na uszkodzenia, a sam staw bardziej obciążony. Dlatego kolagen na ból stawów i kontuzje zaleca się w okresie rekonwalescencji i przy bolesności wynikającej z nieprawidłowej orientacji głowy kości.
Podsumowanie
Dobrze dobrany suplement diety z kolagenem może dawać pozytywne efekty. Odbudowa stawów to proces, który zajmuje sporo czasu choćby ze względu na mechanizm, który nim rządzi. Suplementacja jest jednak najczęściej niezbędna, ponieważ zrównoważona dieta nie przewiduje najczęściej zwiększonego zapotrzebowania na kolagen. Oczywiście samodzielne dołączanie suplementów jest dopuszczalne tylko na krótko, kiedy przyczyna dolegliwości jest łatwa do odkrycia. Natomiast w przypadkach bardziej skomplikowanych należy skonsultować się z lekarzem.


Kolagen bioalgi to aż 97% hydrolizowanego kolagenu o wysokiej biodostępności. Opatentowana formuła przyczynia się do łagodzenia objawów istniejących już chorób stawów, a dodatkowo uzupełnia niedobory kolagenu w organizmie. Wpływa też na stan skóry ...
Zobacz tutaj ...

Kwas hialuronowy decyduje nie tylko o jędrnej i gładkiej skórze, ale także jest głównym składnikiem płynu stawowego i pełni funkcję "smaru" przy wykonywaniu ruchu redukując ból w stawach. Jego głównym zadaniem jest regulacja zawartości wody w przestrzeni
Zobacz tutaj ...
Bibliografia
- Gauza M., Kubisz L., Przybylski J., Właściwości preparatów kolagenowych ze skórą ryb pozyskiwanych metodą kwaśnej hydratacji, Nowiny Lekarskie, 3/2010.
- Nowicka-Zuchowska A., Zuchowski A., Kolagen – rola w organizmie i skutki niedoboru, Lek w Polsce, 11/2019.
- Czubak K., Żbikowska M., Struktura, funkcja i znaczenie biomedyczne kolagenów, Annales Academiae Medicae Silesiensis, 4/2014.
- Morąg M., Burza A., Budowa, właściwości i funkcje kolagenu oraz elastyny w skórze, Journal of Health Study and Medicine, 2/2017.
- Żelaszczyk D., Waszkielewicz A., Kolagen – struktura oraz zastosowanie w kosmetologii i medycynie estetycznej, Estetologia Medyczna i Kosmetologia, 2/2012.
- Banaś M., Pietrucha K., Typy i struktura białka kolagenowego, Zeszyty Naukowe Politechniki Łódzkiej, 73/2009.
Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten wpis! 🙂